⛳ Na Stronie Internetowej Hotelu W Brighton Widnieje

Obiekt SHAK Condos- Luxury, Functionality and Comfort znajduje się w miejscowości Saint Helena i oferuje bezpłatne WiFi, bezpłatny prywatny parking oraz widok na miasto. 9.5. Wyjątkowy. 40 opinii. Cena od. 429 zł. za noc. Sprawdź dostępność. Zobacz więcej obiektów w pobliżu miejsca Port Brighton. Znajdź online hotele w Wielkiej Brytanii niedaleko: Brighton General Hospital. Doskonała dostępność i wspaniałe ceny. Rezerwuj online, płać w hotelu. Brak dodatkowych opłat. Wpłaty należy dokonywać na numer rachunku bankowego Hotelu: 08 8480 0004 2001 0000 8152 0003 (BS BUSKO-ZDRÓJ) Hotel Brzozówka, ul. 1. Maja 9, 28-100 Busko-Zdrój. Podając w tytule: imię i nazwisko/nazwę rezerwującego oraz numer rezerwacji. Rezerwacja nie zostanie dokonana w przypadku braku zapłaty w określonym powyżej terminie Pozycjonowanie hotelu w Google poprzez linki i budowę contentu. Stronę internetową danego hotelu należy pozycjonować również poprzez pozyskiwanie linków zewnętrznych. W praktyce link building jest jednym z najistotniejszych czynników rankingowych wyszukiwarki Google. Ponieważ działania promocyjne stron hotelowych zwykle wiążą Nowa odsłona strony hotelu Windsor | Hotel Windsor. 27 kwietnia 2015. Serdecznie witamy na nowej stronie internetowej Hotelu Windsor w Jachrance. Mamy nadzieję, iż kilkumiesięczna praca nad projektem opłaciła się! Chcielibyśmy oddać do Państwa dyspozycji nową stronę hotelu Windsor, mamy nadzieję że, spełni Państwa oczekiwania. Gwarancja „100% skuteczności lub zwrot pieniędzy”. Profesjonaliści do Twoich usług. Na Twoim wyciągu bankowym widnieje obciążenie DEAL2OUF: oznacza to, że numery Twojej karty bankowej zostały wprowadzone na stronie internetowej. Najwyższa cena na Hilton była od Trip Advisor z 9 innych stron internetowych rankingu blisko 2. jak na Niezależny hotel, najniższa cena była wiązana pomiędzy Hotels.com, Kajak, Orbitz, Travelocity i TripAdvisor. Najwyższa cena była faktycznie z własnej strony internetowej hotelu! Podkreślmy to jeszcze raz: większość ruchu na stronie hotelu to ruch generowany poprzez wpisanie nazwy obiektu w przeglądarce internetowej na urządzeniach mobilnych. 5. Brakuje…eksperymentów. W poprzednim artykule pisałem o decyzjach i ruchach strategicznych Bookingu. Nie boi się on ryzykować własnej prowizji wdrażając opcję Personel. 9,6. +45 zdjęć. The Southern Belle is a 19th century luxury boutique hotel and bar with cocktail lounge, offering accommodation adjacent to the Brighton seafront. The light, spacious rooms at The Southern Belle include TVs and tea/coffee-making facilities. Some rooms offer a partial sea view. The welcoming bar features an open Dlaczego warto posiadać własny system rezerwacji na stronie internetowej hotelu? Dowiedz się więcej . Podnoszenie jakości obsługi gości: Znaczenie modułu Wyszukuj i rezerwuj oferty na najlepsze hotele dla rodzin w Brighton and Hove, (Wielka Brytania)! Zapoznaj się z opiniami gości i zarezerwuj hotel dla rodzin w sam raz dla siebie. Obiekt Hamptons Brighton mieści się w zabytkowym budynku i usytuowany jest w cichej okolicy w tętniącym życiem centrum Brighton. dRZEHsw. Witam serdecznie naszych czytelników. Dzisiaj w dziale technicznym naszego serwisu zajmiemy się sensem implementacji systemu rezerwacji na stronie internetowej firmowej. Zastanowimy się czy systemy tego typu są potrzebne, komu są potrzebne i czy w ogóle usprawniają funkcjonowanie serdecznie naszych czytelników. Dzisiaj w dziale technicznym naszego serwisu zajmiemy się sensem implementacji systemu rezerwacji na stronie internetowej firmowej. Zastanowimy się czy systemy tego typu są potrzebne, komu są potrzebne i czy w ogóle usprawniają funkcjonowanie działają systemy rezerwacji?Są różne systemy rezerwacji, jedne pozwalają zarezerwować wizytę do lekarza, inne umówić się na przymiarkę do salonu mody ślubnej a jeszcze inne zarezerwować pokój na wymarzone wakacje. Zasada działania wszystkich tych aplikacji jest jedna. Użytkownik po zalogowaniu się lub też nie wybiera określoną usługę w określonym czasie. Część systemów umożliwia płatność online, część wysyła jedynie potwierdzenie na kogo są systemy rezerwacji?System rezerwacji dedykowany jest dla firm potrzebujących organizacji terminów, świadczonych usług. System rezerwacji pokojów na stronie internetowej hotelu ma dostęp do wszystkich zarezerwowanych terminów i wszystkich wolnych. Dzięki temu bez ingerencji pracownika może zarezerwować pobyt w danym pokoju, w dowolnym czasie. System taki więc jest korzyścią zarówno dla właściciela strony internetowej jak i dla użytkownika, który może dokonać rezerwacji w dowolnym rezerwacji są także dla firm, organizacji które potrzebują odpowiednio „kolejkować” wizyty, tak aby nie nakładały się one. Świetnym tu przykładem są wszelkie praktyki lekarskie, warsztaty samochodowe czy salony mody ślubnej. System rezerwacji daje klientom tych firm możliwość umówienia się na spotkanie w dowolnym funkcje powinien posiadać system rezerwacji?Strony internetowe tworzone dla małych i średnich firm nie wymagają mocno rozbudowanych systemów, a jest to zdecydowana większość istniejących wdrożeń. System rezerwacji powinien składać przede wszystkim z formularza połączonego z terminami w systemie już zajętymi, tak by umożliwić użytkownikowi „zabookowanie” tylko jeszcze wolnych dostępnych terminów. Kolejną ważną funkcjonalnością jest potwierdzenie rezerwacji terminu wysłane na maila, tak aby użytkownik mógł mieć zawsze wgląd w rezerwację. Dobrą praktyką jest też integrowanie rezerwacji z profilem użytkownika lub tworzenie takiego profilu aby można był rezerwacją mechanizmem wdrażanym w większości systemów rezerwacyjnych jest możliwość płatności online w przypadku rezerwowania płatnych wizyt lub pokojów system rezerwacji usprawnia pracę firmy?Systemy rezerwacji właśnie po to się tworzy aby usprawnić funkcjonowanie firmy i automatyzować pewne procesy. Bez takiego systemu proces rezerwacji wygląda następująco. Zainteresowany użytkownik trafia na stronę widzi informację o możliwości zarezerwowania terminu. Jeżeli trafił na stronę w trakcie godzin pracy danej firmy może podjąć kolejne działania jeżeli nie, musi czekać aż firma otworzy biuro lub wysłać zapytanie mailowe. Czy pracownik odpowiada na zapytanie mailowe czy na telefoniczne, musi ustalić dostępny termin, wpisać nowego klienta do systemu lub rezerwacji elektronicznej, całkowicie rozwiązuje problem dostępności usługi rezerwacji – jest dostępna przez 24 godziny na dobę. Całkowicie rozwiązuje również problem konfliktów z zarezerwowanymi terminami. W końcu nie angażuje pracownika do tych czynności, który dzięki temu może zająć się innymi rezerwacji mogą działać też na sklepach internetowych, w modelu tak zwanej przedsprzedaży. Sklepy internetowe z takim systemem może zobaczyć na portfolio Design rezerwacji dają ogromne możliwości organizacyjne dla firm które je stosują ale też ułatwiają życie naszym kontrahentom podwyższając użyteczność naszych stron nie odpowiada za treści nieredakcyjne. Treści zawarte na OFIO powinny być konsultowane z lekarzem, specjalistą lub Reading Można przetwarzać dane Klientów, ale można też przetwarzać dane potencjalnych Klientów. Przetwarzanie danych osobowych tych dwóch grup coraz częściej odbywa się na firmowej stronie internetowej. Będzie to jeden z punktów odniesienia tego artykułu. Na początku przedstawię Ci kilka sytuacji, w których możesz przetwarzać dane osobowe poprzez swoją firmową stronę internetową (czasami nie mając o tym pojęcia). W dalszej części opowiem, co z tym wszystkim zrobić. Masz formularz kontaktowy? Przetwarzasz dane i podlegasz RODO! Już samo posiadanie formularza kontaktowego na stronie lub też podany adres email powoduje, że każdy kto wyśle wiadomość do Twojej firmy zezwala na przetworzenie swoich danych. W każdym z tych przypadków podaje swój adres email, a adres email to już jest dana osobowa. Do tego może również podać swoje imię, nazwisko, numer telefonu czy też inne parametry. Co dzieje się dalej z taką wiadomością, którą otrzymasz? Używasz podanych w niej danych np. do przygotowania oferty (jeśli nadawca o to poprosi). Prawdopodobnie po kilku dniach wyślesz też wiadomość przypominającą. Być może wykorzystasz te dane jeszcze po raz trzeci, piąty i dziesiąty. Ale co jeszcze może się z taką wiadomością dziać? Przechowujesz ją w programie pocztowym w jakimś specjalnie do tego utworzonym folderze? A może taka wiadomość wraz z danymi nadawcy trafia do programu CRM i będzie tam przechowywana? Być może trochę teraz wyolbrzymiam, ale chcę Ci pokazać w jakich miejscach na Twojej stronie internetowej może Cię obowiązywać RODO :) Czy umieszczenie Pixela Facebooka też podlega RODO? Przede wszystkim Pixel Facebooka, kod remarketingowy Google, kod śledzący HotJar to są wszystko zewnętrzne aplikacje, które wklejasz na swoją stronę internetową. One gromadzą oraz przetwarzają dane o swoich użytkownikach we własnym zakresie i na własnych serwerach. Ale Ty, zebrane w ten sposób dane, wykorzystujesz. Na tej podstawie wyświetlasz np. komunikaty marketingowe w postaci reklam na Facebooku. Dzięki tym narzędziom możesz profilować osoby, które odwiedziły Twoją stronę www. Na przykład jeśli prowadzisz sklep z zabawkami i posiadasz kategorie produktowe takie jak: „zabawki dla dzieci od 0 do 2 lat”, „zabawki dla dzieci od 2 do 5 lat” itd. to dzięki Pixelowi FB możesz wyłowić osoby, które przeglądały wybrane kategorie i skierować do nich odpowiednio dobraną reklamę zabawek. To właśnie jest profilowanie. Przetwarzanie danych osobowych kojarzy się jednak z zaznaczaniem zgody na takie czynności. Pod każdą umową czy też pod formularzem składania zamówienia w sklepie internetowym są checkboxy (kwadraciki) do zaznaczenia, że wyrażasz zgodę na to i na to. W przypadku, kiedy na stronie używasz wyżej wspomniane kody typu Pixel Facebooka czy kod remarketingowy Google, nie możesz takiego checkboxa do zaznaczenia zamieścić. No bo niby gdzie to zrobić? Dlatego właśnie takie (oraz wszystkie inne) czynności związane z danymi o użytkownikach, do których wykorzystujesz swoją stronę www, powinny być opisane w jej polityce prywatności. Do polityki prywatności wrócę jeszcze pod koniec tego artykułu. Czat z Klientami może podlegać RODO Czym innym jest już czat z Klientami, czyli aplikacje typu Live Chat i podobne. To też kawałek kodu, który wstawiasz na swoją stronę i który powoduje, że ktoś może Cię o coś zapytać przed zakupem. Rozwiązanie to jest chyba najbardziej popularne w sklepach internetowych oraz w różnego rodzaju aplikacjach online, gdzie możesz poprosić o pomoc. W przypadku chatów dane wszystkich osób, które chcą rozmawiać z Twoją firmą zbierane są po stronie chatu. Jest jednak jedno „ale”. W momencie, gdy ani Ty, ani żaden Twój pracownik nie jest dostępny w danej chwili na czacie to użytkownik ma możliwość zostawienia wiadomości. Taka wiadomość jest zazwyczaj do Ciebie wysyłana mailem i w taki sam sposób możesz odpowiedzieć. No i to już jest przypadek podobny do punktu z formularzem kontaktowym. Dane (chociażby adres email) trafiają do Ciebie i przetwarzasz je w celu udzielenia odpowiedzi. Komentarze a RODO Zwłaszcza na blogach ale też na portalach internetowych pod artykułami można zostawiać komentarze. Może to zrobić każdy użytkownik strony, który ma taką wolę i robi to dobrowolnie. Ale jednak aby dodać komentarz trzeba podać swoje dane. Są to zazwyczaj imię (lub nick), adres email oraz treść komentarza. Jeśli korzystasz z zewnętrznej aplikacji typu Disqus to dane zbierane są po stronie tejże aplikacji. Każdy użytkownik, który chce zostawić w ten sposób komentarz akceptuje regulamin Disqusa. Ty wyświetlasz te komentarze tylko na swojej stronie. Ale jeśli korzystasz z komentarzy wbudowanych np. w WordPressa to już wszystkie dane przechowujesz i przetwarzasz Ty – jako właściciel strony. Musisz więc poprosić takiego użytkownika o zaznaczenie zgody na przetwarzanie jego danych. Poinformuj zatem w jakim zakresie pozostawione dane będą przetwarzane i w jaki sposób wykorzystywane. Na przykład w celu zapobiegania spamowi. Jeśli jednak planujesz wysyłać osobom zostawiającym komentarze także newsletter lub oferty to musisz poprosić o osobną zgodę na takie czynności. Zapisy na newsletter, czyli zbieranie adresów email podlegają RODO To już ostatni najczęstszy przypadek pozyskiwania danych osobowych za pomocą strony www – słynne newslettery. Tutaj zauważyłem największą rozbieżność zdań i to wśród prawników. Można jednak z ich komentarzy wyciągnąć wspólne wnioski i wdrożyć tutaj zasady RODO. W tym momencie pozwolę sobie na małe wtrącenie. Każdy kto słyszał o RODO, słyszał też zapewne o milionowych karach za brak jego przestrzegania. Prawda jest taka, że jeśli wdrożysz jakiekolwiek zasady to już jesteś na dużo lepszej pozycji niż firmy, które tego nie zrobią. A to powoduje, że o ile dotknie Cię jakakolwiek kara to będzie ona proporcjonalna do wykroczenia oraz Twoich obrotów. Wracając jednak do newslettera tutaj użytkownik również powinien wyrazić zgodę na jego otrzymywanie. Przy formularzu zapisu na newsletter (a także przy każdym innym formularzu) należy umieścić odpowiedni checkbox do zaznaczenia dla każdego celu, w związku z którym będziesz te dane przetwarzać. Czyli jeśli przetwarzasz te dane po to by wysyłać newsletter, wysyłki marketingowe, oferty handlowe, darmowy ebook, to na każdy z tych przypadków potrzebny jest oddzielny checkbox i oddzielna zgoda. Tekst znajdujący się przy checkboxie warto też podlinkować do regulaminu lub polityki prywatności, w której to wszystko jest dokładnie opisane. Natomiast trzeba tutaj rozsądku. Bo jeśli moja polityka prywatności ma 5 stron A4, to nie wyobrażam sobie umieszczenia jej w całości (i wyszczególnienia checkboxów) bezpośrednio pod formularzem zapisu na newsletter czy też pod formularzem kontaktowym. Bo to już nie byłby formularz a blok tekstu :) Należy więc zbierać tylko takie dane i w takim celu, w jakim są one Ci niezbędne. Pod swoimi formularzami umieszczam checkbox wraz z podlinkowaną polityką prywatności, o treści: „Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach i zakresie zgodnymi z realizacją usługi newsletter opisanej w Polityce prywatności. Wiem, że zgodę tą mogę w każdej chwili wycofać.” Tak jak już wspomniałem, pod koniec artykułu wrócę do polityki prywatności. Dodatkowo politykę prywatności możesz omówić w skrócie (oraz podlinkować do pełnej wersji) w pierwszym mailu, jaki wysyłasz po zapisie na newsletter. I ten pierwszy mail jest również kluczowy. Są do niego dwa podejścia. Pierwsze to tzw. double opt-in czyli rejestracja w dwóch krokach. Z tego co widzę to taki sposób umożliwiają wszyscy operatorzy email marketingu. Polega to na tym, że w pierwszym mailu użytkownik otrzymuje tzw. link aktywacyjny. Klika w niego i tym samym potwierdza, że to on jest właścicielem danego adresu email. Drugie podejście to rejestracja w jednym kroku. Czyli użytkownik nie musi kliknąć w link aktywacyjny. To rozwiązanie dużo prostsze pod kątem użytkownika. Ty natomiast jako właściciel strony jesteś bardziej narażony na spam albo przypadkowo podawane maile. Warto się więc w tym miejscu zabezpieczyć. W pierwszym mailu podają informację, że jeśli ta wiadomość trafiła do użytkownika przypadkowo, powinien on zgłosić Tobie ten fakt a w przeciwnym przypadku będzie otrzymywał od Ciebie kolejne wiadomości. W przypadku rejestracji jednostopniowej na newsletter umieść w swojej polityce prywatności taką adnotację oraz dopisek, że każdy kto dodaje adres email do newslettera oświadcza, że to on jest jego właścicielem. Kto zarządza danymi osobowymi w Twojej firmie? Jeśli prowadzisz jednoosobową działalność gospodarczą to Ty osobiście jesteś administratorem danych osobowych w swojej firmie. Natomiast jeśli prowadzisz małą firmę w postaci spółki z o. o. to już ta spółka jest osobowością odpowiedzialną za przetwarzanie danych. W tych dwóch przypadkach nie masz obowiązku zatrudniania tzw. IOD czyli Inspektora Ochrony Danych (Ty nim jesteś). Taka konieczność jest tylko w instytucjach publicznych lub w przypadku firm, które zajmują się przetwarzaniem danych na dużą skalę (np. to ich główna działalność). W przypadku swojej roli administratora danych osobowych, nie możesz jej zrzucić całkowicie na żadnego ze swoich pracowników, bo to Ty osobiście odpowiadasz za swoją działalność. Możesz jednak przekazywać prawo do przetwarzania danych swoim pracownikom, np. jeśli faktury Klientom wystawia Twoja asystentka, musi mieć prawo dostępu do tych danych. Ale jeśli Twój pracownik kontaktuje się z Klientem poprzez email Klienta, który mu udostępnisz to również korzysta z tych danych. Warto takie informacje zawrzeć w umowach z pracownikami. Jest natomiast jeszcze inna kwestia. To moment, w którym powierzasz dane swoich Klientów zewnętrznym firmom. Na przykład wspomniany przed chwilą newsletter lub też serwer, na którym masz swoją pocztę. Oni wszyscy dysponują danymi Twoich Klientów (lub potencjalnych Klientów). W tym przypadku należy podpisać z takimi podmiotami umowę o powierzenie tychże danych osobowych. Można to zrobić zarówno elektronicznie jak i na papierze. W przypadku GetResponse, z którego korzystam wystarczyło poprosić o wzór takiej umowy w rozmowie z konsultantem. Wzór otrzymałem na maila, podpisałem i odesłałem skan. Podejrzewam, że identycznie jest także z innymi firmami. Procedury w RODO, czyli co robisz z danymi osobowymi krok po kroku O ile jeszcze jest tak, że nie każda firma ma własną stronę internetową, to każda powinna posiadać procedury związane z przetwarzaniem danych osobowych. Jak powinny wyglądać takie procedury? W tych procedurach musisz opisać wszystko to, co krok po kroku dzieje się z danymi Klienta lub potencjalnego Klienta. I tak, w swojej firmie przygotowałem sześć podstawowych procedur: zapis na newsletter – realizowana w momencie gdy ktoś pobierze darmowe materiały z mojej strony, otrzymanie formularza kontaktowego lub wiadomości email – realizowana w momencie, gdy Klient (lub potencjalny Klient) wyśle do mnie wiadomość w dowolny sposób, złożenie zamówienia – realizowana w momencie dokonywania zakupu przez Klienta, zmiana danych osobowych – realizowana w przypadku, w którym Klient poprosi o zmianę swoich danych w bazie, usunięcie danych osobowych – realizowana w przypadku, w którym Klient poprosi o usunięcie swoich danych z mojej bazy, naruszenie danych osobowych – procedura realizowana w przypadku wycieku danych osobowych. Każda z tych procedur opisana jest krok po kroku w postaci schematów, na których opisuję co dzieje się w danym przypadku. Dodatkowo w przypadku ostatniej procedury utworzony został wzór raportu o naruszeniu danych osobowych. Ponieważ za każdym razem kiedy nastąpi takie naruszenie (np. wyciek danych) należy ten fakt w ciągu 72 godzin od wykrycia zgłosić do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych (PUODO). I ten obowiązek ciąży na Tobie jeśli jesteś właścicielem firmy. Poniżej pobierzesz paczkę z plikami PDF. Znajduje się tam rozpiska wspomnianych wyżej sześciu procedur oraz wzór raportu o naruszeniu danych osobowych. To oczywiście tylko przykłady, ale na ich podstawie możesz stworzyć własne procedury z uwzględnieniem swoich potrzeb. Wydrukuj je i przechowuj wraz z firmową dokumentacją. Przydadzą się w razie ewentualnej kontroli. One wcale nie muszą być tak skomplikowane jak to na początku brzmi podczas wymawiania słowa „procedura”. Polityka prywatności zgodna z RODO W końcu przyszedł czas na wspomnianą już wcześniej kilkukrotnie politykę prywatności. O co cały ten szum? Polityka prywatności dotąd kojarzyła się głównie ze sklepami internetowymi. Od czasu pojawienia się na stronach internetowych pasków z informacją o cookies staje się coraz bardziej powszechna. Jeszcze bardziej upowszechni ją RODO. Nie bój się polityki prywatności. To brzmi jak jakiś prawniczy dokument a w rzeczywistości to tylko zbiór informacji mówiących o wszystkim, co dzieje się na Twojej stronie www. W stworzeniu takiej podstrony na pewno pomoże wszystko co zostało opisane powyżej, na czele z procedurami z ostatniego punktu. Politykę prywatności zacznij od informacji, że w ogóle za pośrednictwem swojej strony zbierasz informacje o użytkownikach. A w dalszej kolejności opisz w jakich sytuacjach i w jaki sposób to się dzieje. Czyli na przykład dodaj tam informacje, że zbierasz informacje po to, by zliczać statystyki dotyczące swojej strony albo móc w ten sposób wyświetlić użytkownikom reklamy na Facebooku. Poinformuj kto jest administratorem danych osobowych w Twojej firmie, czyli podaj swoje dane. Jeśli powierzasz dane zebrane na swojej stronie podmiotom trzecim umieść tu również taką informację. A jeśli nie powierzasz, nie udostępniasz i nie sprzedajesz zebranych danych to taka adnotacja także powinna się znaleźć. Napisz też co dzieje się w przypadku pozostawienia danych osobowych w formularzu kontaktowych, formularzu newslettera itd. Napisz jakie są kolejne kroki i do czego te dane są używane. Opisz także za co ponosisz odpowiedzialność a za co nie i czego może się spodziewać użytkownik pozostawiający dane w dalszej kolejności. Zaznacz też, które dane są wymagane, a które nie. Opisz również dokładnie w jaki sposób można zgłaszać zmianę danych lub chęć ich usunięcia (np. poprzez wysłanie maila w tej sprawie). Słowem, w polityce prywatności powinny znaleźć się informacje o tym wszystkim w jaki sposób pobierane są dane od użytkowników i co się z nimi dalej dzieje. I nie musisz tu wymyślać niestworzonych rzeczy. Opisz prawdę. Jako punkt wyjściowy do napisania własnej polityki prywatności możesz wykorzystać politykę innej strony. Taką przykładową politykę znajdziesz na Pamiętaj jednak o jej dostosowaniu pod własne potrzeby. Rodo a platformy sklepowe i email marketingowe Wydaje się, że w bardzo dobrej sytuacji są wszystkie sklepy internetowe, które korzystają z rozwiązań abonamentowych, takich jak np. Shoplo. W tym bowiem przypadku to dostawca sklepu, działając na terenie Unii Europejskiej powinien zagwarantować odpowiednie funkcjonalności w platformie. A zatem cały sklep będzie pod tym względem przygotowany. Zresztą Shoplo udostępnia także gotowy regulamin oraz politykę prywatności. Można ją oczywiście dostosować do własnych potrzeb. W przypadku sklepu na WooCommerce, PrestaShop i innych trzeba się pobawić we własnym zakresie. Niestety na platformach do email marketingu (zaglądałem do GetResponse oraz do MailerLite) nie ma jeszcze gotowych rozwiązań w tym zakresie. Oczywiście można sobie to wszystko wyklikać. Oczekiwałbym jednak od tych firm, że zastosują odpowiednie rozwiązania w gotowych szablonach do zbierania maili, które udostępniają użytkownikom. Chcąc pozyskiwać Klientów przez internet, nie możesz tego zrobić bez wdrożonego RODO. Ale to tylko jeden z wielu elementów, który jest tak na prawdę tylko przymusowym dodatkiem. Całą strategię pozyskiwania Klientów w internecie możesz oprzeć o pięć filarów. Szczegółowo piszę o nich w ebooku pt.: "Jak przestać uganiać się za Klientami i sprawić, aby przychodzili do Ciebie sami". Pobierzesz go klikając TUTAJ. Przestań Uganiać Się Za Klientami i spraw, by przychodzili do Ciebie sami Na blogu poruszam różne tematy, zagadnienia i pomysły na to, by Twoja firma mogła się rozwijać oraz pozyskiwać Klientów, jak choćby w tym artykule. Jednak oś moich wszystkich działań (i mam nadzieję, że w przyszłości także Twoich), które prowadzą do tego rozwoju oparta jest na 5 punktach. Te 5 punktów omawiam w krótkim darmowym samouczku pt.: "PUSZKA, czyli Przestań Uganiać Się Za Klientami i spraw, by przychodzili do Ciebie sami". Samouczek dostępny jest w formie e-booka PDF wzbogaconego 10 lekcjami video. Z tych 5 punktów wychodzą kolejne działania, które opisuję na blogu. Aby otrzymać dostęp do samouczka, kliknij w link poniżej. DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ Podsumowanie RODO to temat mocno prawniczy. Ja nie jestem prawnikiem i jeśli uważasz to za słuszne skontaktuj się z takim w celu skonsultowania tego wszystkiego co wdrożysz na swojej stronie www. Jednak wszystko co opisałem powyżej będzie prawdą w przypadku zdecydowanej większości małych firm. Pamiętaj jednak, żeby śledzić zmiany związane z tematem RODO. Jak widzisz nie ma się tu czego bać. Nie napisałem jeszcze nic o bezpieczeństwie danych i sposobie ich przechowywania. RODO nie nakłada tu bowiem specyficznych rozwiązań. Ważne, aby były one chronione w należyty sposób, zgodny z polityką prywatności. Najprościej takie dane chronić hasłem. Czyli jeśli zbierasz dane Klientów w postaci tabelki w Excelu to zabezpiecz plik hasłem. Zresztą masz też hasło do logowania na komputerze. Każdy ma też hasło do programu pocztowego czy też do platformy email marketingowej. Pamiętaj też, aby pozyskiwać i przetwarzać wyłącznie te dane, jakich potrzebujesz. To znaczy, jeśli nie potrzebujesz czyjegoś adresu fizycznego, aby wysłać mu ofertę (wystarczy email), to ich nie wymagaj. A zaraz po zakończeniu przetwarzania danych pamiętaj o ich usunięciu. A Ty jakie masz doświadczenia odnośnie RODO? Podziel się nimi w komentarzu. Masz już wdrożone? Może masz jakiś problem albo rozwiązanie, którym możesz się podzielić z innymi? Napisz w komentarzu :) Przeczytaj także: Jak stworzyć darmowy landing page krok po kroku i oszczędzić 1000 zł? Jak założyć sklep internetowy krok po kroku bez programowania od podstaw? Jak zrobić stronę internetową w WordPress krok po kroku w 30 minut (bez programowania)? Zdjęcie: Pixabay Firma OtelMS oferuje stworzenie strony internetowej dla hotelu za darmo i w krótkim czasie – od 5 swój własny dodatkowy kanał rezerwacji! Na stronie internetowej hotelu możesz wyświetlić dużo więcej informacji o zaletach swojego hotelu, hostelu, apartamentów, pensjonatu niż w popularnych kanałach sprzedaży. Strona internetowa jest nie tylko niezbędnym atrybutem biznesu, ale także integralną częścią Twojego hotelu. Zarządzaj sprzedażą, zwiększaj liczbę gości, dodawaj aktualności i stwarzaj nowe promocje, aby przyciągnąć więcej klientów do swojej nowej strony www. Stworzenie nawet darmowej witryny dla hotelu zapewni stały przepływ gości i zwiększy liczbę administracyjny strony www pozwala dodawać i edytować w specjalnym module typy pokoi oraz pokoi, określać w wygodnej formie dla każdego pokoju udogodnienia i usługi a także dodawać zdjęcia. Pokoje automatycznie połączą się z formularzem rezerwacji online na Twojej stronie! Można także dodawać aktualności i prowadzić blog, umieszczać opis i informacje kontaktowe zgłoszenia na stworzenie strony jest bardzo proste: wypełnij formularz na dole strony. Europa Wielka Brytania Brighton - Brighton Pier, Plaża Brighton - Brighton Pier, Plaża OpisWidok na molo z hotelu Drakes. Aktualny obraz z kamery dostępny na zewnętrznej stronie internetowej. Kliknij w miniaturkę, aby go zobaczyć. Kamera przypisana do kategorii Plaże, lokalny2022-07-31 08:01 BSTEncyklopedia OdświeżanieNowy obraz rzadziej niż co 5 sekund. temperatura: 18 °C prędkość wiatru: 26 km/h kierunek wiatru: 243 ° ciśnienie: 1017 hPa opady: mm wilgotność powietrza: 95% zachmurzenie: 88% widoczność: 10 km wschód słońca: 05:25 zachód słońca: 20:48 wschód księżyca: 07:58 zachód księżyca: 22:22 maksymalna temperatura: 21 °C (70 °F) minimalna temperatura: 18 °C (64 °F) Indeks UV: 4 temperatura: 22 °C prędkość wiatru: 27 km/h kierunek wiatru: 180 ° ciśnienie: 1017 hPa opady: mm wilgotność powietrza: 81% zachmurzenie: 53% widoczność: 10 km wschód słońca: 05:27 zachód słońca: 20:46 wschód księżyca: 09:10 zachód księżyca: 22:36 maksymalna temperatura: 22 °C (71 °F) minimalna temperatura: 18 °C (64 °F) Indeks UV: 4 temperatura: 22 °C prędkość wiatru: 31 km/h kierunek wiatru: 239 ° ciśnienie: 1016 hPa opady: mm wilgotność powietrza: 91% zachmurzenie: 58% widoczność: 10 km wschód słońca: 05:28 zachód słońca: 20:44 wschód księżyca: 10:22 zachód księżyca: 22:49 maksymalna temperatura: 22 °C (71 °F) minimalna temperatura: 18 °C (64 °F) Indeks UV: 4 Położenie na mapieRezerwacja noclegówZnajdź hotel, hostel, apartament lub inny atrakcyjny nocleg w wybranej lokalizacji: Wortal nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Użytkowników zawarte pod kamerami, w postach na forum oraz jakichkolwiek innych miejscach wortalu. Zastrzegamy sobie prawo blokowania, usuwania oraz modyfikacji komentarzy zawierających treści niezgodne z polskim prawem lub uznane jako obraźliwe. To temat, o którym w marketingu dyskutuje się coraz częściej. W jaki sposób hotel może wykorzystywać analizę wielokanałową oraz co to właściwie jest? Krótko mówiąc: to zbiór danych, które pozwalają nam dokładnie śledzić udział poszczególnych kanałów komunikacji marketingowej w sprzedaży na stronie hotelu. Analiza wielokanałowa pokazuje nam więc z iloma oraz z jakimi informacjami zetknął się użytkownik przed podjęciem decyzji o rezerwacji. Przykład? Jan Kowalski dokonuje rezerwacji na stronie hotelu – świetnie! Dzięki Google Analytics identyfikujemy źródło, z którego Jan dotarł na naszą stronę. Przypuśćmy, że była to wyszukiwarka Google. Zgodnie z filozofią „Last Click” (ostatniego kliknięcia) to właśnie guglom przypisujemy wartość rezerwacji – ciesząc się, że pieniądze wydane na pozycjonowanie przynoszą skutek. Potem jednak sprawdzamy opcję „Ścieżki wielokanałowe” w Google Analytics. Okazuje się, że zanim Jan wpisał nazwę naszego hotelu w Google, otrzymał od nas newsletter lub był na Fan Page hotelu. Wówczas również te kanały komunikacji będą miały swój udział w dokonanej rezerwacji. I to jest właśnie analiza wielokanałowa. Google proponuje kilka podstawowych kanałów poddanych analizie: Wyszukiwanie w Google Przejście bezpośrednie na stronę Kliknięcie w link do strony Reklama w wyszukiwarce Newsletter Media społecznościowe Powyższe statystyki dotyczą sześciu konwersji. Dwie z nich były „wspomagane” – a więc ich źródłem były więcej niż jeden kanał komunikacji marketingowej. Jak widzimy – ścieżka obu wspomaganych konwersji była taka sama (Facebook – wejście bezpośrednie). Cztery pozostałe konwersje to wynik przesłanego newslettera lub wyszukiwania organicznego. W tym przypadku nie pojawił się żaden inny kanał. Do czego to się może przydać? Dzięki analizie wielokanałowej możemy zerwać z dotychczasową filozofią oceny prowadzonych działań z perspektywy „ostatniego kliknięcia”. Mamy szerszą wiedzę na temat źródeł biorących udział w konwersji, a więc – po prostu – generujących nasze pieniądze. Może się okazać, że niedoceniane przez nas dotychczas źródła (np. Facebook) dość regularnie biorą udział w konwersji na naszej stronie – w tym przypadku warto kontynuować obecność hotelu w mediach społecznościowych. Inny przykład: przesłany newsletter nie tylko wygenerował konwersje jako „last click”, ale również brał udział w kilku dodatkowych konwersjach – wówczas należy inaczej spojrzeć na zwrot z tej inwestycji. Będzie większy. Danych jest więcej No właśnie. Analiza wielokanałowa w Google Analytics prezentuje nam najpopularniejsze ścieżki konwersji, ich długości, czas między zetknięciem się użytkowników z poszczególnymi kanałami itp. Warunki? Tutaj zaczynają się schody. Aby mieć dostęp do analizy wielokanałowej, należy: Zainstalować Google Analytics Skonfigurować cel strony… …lub zainstalować moduł E-Commerce Google Analytics Warto jednak poświęcić trochę czasu na powyższą układankę – pozwoli nam bowiem identyfikować te źródła, które przynoszą nam najwięcej rezerwacji. O tym, jak to zrobić, mówię podczas szkoleń wewnętrznych, na które zapraszam.

na stronie internetowej hotelu w brighton widnieje